Ochrona pojazdu przed kradzieżą. O monitoringu pracownika
Skąd pracodawca ma wiedzieć, że pracownicy są względem niego uczciwi? Zaufanie to nie wszystko – mimo nawet najlepszego wrażenia, jakie zatrudniony zrobił podczas procesu rekrutacyjnego oraz w pierwszych dniach pracy. Kontrola pracy ma znaczenie przede wszystkim w tych przypadkach, w których pracownik wypełnia swoje obowiązki poza zakładem pracy. Jak pracodawca ma się wówczas chronić przed nadużyciami?
Jak można kontrolować pracownika?
Podstawowa zasada brzmi: stosowana forma kontroli nie może naruszać godności i dóbr osobistych pracowników. Powinna być dostosowana do sytuacji. To znaczy, że np. jeśli praca odbywa się za pośrednictwem Internetu, pracodawca może sprawdzać, czy pracownik po podłączeniu się do Sieci rzeczywiście zajmuje się swoimi obowiązkami zawodowymi.
Specyficzną formą wypełniania obowiązków charakteryzuje się zawód kierowcy w firmie transportowej. Taki pracownik przez niemal cały czas swojej pracy znajduje się poza miejscem zamieszkania i poza siedzibą firmy. Pracodawca nie ma więc możliwości bieżącej kontroli jego poczynań. Czy kierowca właściwie wypełnia zadania? Czy racjonalnie gospodaruje czasem? I czy samochód pod jego opieką na pewno jest bezpieczny?
Najprostszym rozwiązaniem wydaje się monitoring, np. za pomocą kamery szpiegowskiej. Dobrym rozwiązaniem jest także zainstalowany w kabinie pojazdu lokalizator GPS. Dzięki niemu możliwe jest śledzenie trasy poruszania się auta oraz jego lokalizacji (gdy pracodawca zaczyna mieć wątpliwości co do uczciwości kierowcy).
Czy używanie urządzeń szpiegowskich wobec pracownika jest legalne?
W tym momencie może pojawić się pytanie o legalność takiego poczynania. Ustawa o ochronie danych osobowych jak najbardziej to dopuszcza, o ile kontrola jest niezbędna do wypełniania przez pracodawcę prawnie usprawiedliwionych celów, jak np. ochrona przed kradzieżą, a jednocześnie nie narusza praw i wolności osób, których obejmuje. Ponieważ samochody dostawcze i ciężarówki to bardzo cenne dobra, ich zabezpieczenie przed kradzieżą jest jak najbardziej uzasadnione. Należy jednak pamiętać, że pracownicy powinni być uprzedzeni o fakcie pozostawania w zasięgu urządzenia monitorującego. Wystarczy stosowny zapis w regulaminie pracy bądź indywidualnej umowie o pracę pracownika.
Ponieważ monitoring wizyjny w czasie i miejscu pracy zawsze stanowi w pewnym stopniu ingerencję w strefę prywatności pracownika, lokalizator GPS może być bezpieczniejszym rozwiązaniem niż kamera. Pamiętajmy, że żadne działanie nie może narażać na naruszenie dóbr osobistych pracowników, a cel kontroli musi być uzasadniony. Jeśli jako pracodawcy przestrzegamy tych zasad, mamy czyste konto.
Leave a Reply Cancel Reply