Jak mądrze kontrolować swoje dziecko?
Dzieci nie są własnością rodziców. To indywidualne jednostki, których dorośli nie mają prawa traktować przedmiotowo i niewolniczo. Niby oczywiste, zgodzi się z tym każdy rodzic, jednak… w praktyce – często zupełnie nieświadomie – ich zachowanie zupełnie temu przeczy. Zakazy, ograniczenia i kontrole nie wynikają jednak ze złej woli i braku zaufania, lecz z troski i świadomości zagrożeń, które czyhają niemal wszędzie, a których dziecko nie zawsze jest świadome. Jak mądrze kontrolować dziecko? Jak zadbać o jego bezpieczeństwo, nie odbierając mu beztroski dzieciństwa?
Kontrola rodzicielska telefonu
Ktoś może powie, że dawniej przeciętni rodzice nie mieli do dyspozycji zaawansowanych elektronicznych urządzeń, a dbanie o bezpieczeństwo dzieci większości z nich jakoś się udawało. Dzieci nie miały własnych telefonów komórkowych, a jednak rodzice mieli kontrolę nad tym, co dzieje się z ich pociechami. Owszem, jednak dzieci otacza więcej niż dawniej potencjalnych zagrożeń. Uczniowie częściej niż kiedyś uczestniczą w pozalekcyjnych zajęciach, krążą po mieście od placówki do placówki i wracają do domu często już po zmroku. Do tego dzieci bardzo dużo czasu spędzają dziś w wirtualnej rzeczywistości, a jak wiadomo, Internet ma w co najmniej tym samym stopniu negatywne, co pozytywne oblicze.
Nie chodzi oczywiście o to, by ograniczać aktywność ciekawego świata dziecka albo w jawny sposób je szpiegować. Nowoczesny sprzęt szpiegowski to ważne osiągnięcie współczesności, jednak w stosunku do dzieci powinniśmy używać go rozsądnie. Nie każde urządzenie to dobry pomysł na kontrolę bezpieczeństwa dziecka. Miniaturowy lokalizator GPS schowany w zakamarku plecaka nie jest niczym złym, bo pozwala rodzicowi jedynie na monitoring położenia dziecka (czy np. w czasie, w którym powinno wracać do domu, faktycznie jest w drodze albo czy nie porusza się po nieznanych mu rejonach miasta). Złym pomysłem będzie natomiast podsłuch w telefonie. Podsłuchiwanie rozmów dziecka z jego kolegami to ingerencja w prywatność, do której ma przecież prawo, jak każdy z nas.
Drogi rodzicu, pamiętaj, by zachowywać umiar. Dzieciństwo to najpiękniejszy okres życia, w którym odpowiednia dawka swobody jest po prostu niezbędna. Dziecięca beztroska z jednej strony zwiększa ryzyko kłopotów, ale z drugiej jest to dar, który w dorosłym życiu przeminie bezpowrotnie.
Leave a Reply Cancel Reply