Samotna trasa po zmroku. Zachowaj bezpieczeństwo!

Skrót przez las? To potencjalnie niebezpieczne!

Chłód i deszcz podczas jesieni sprawiają, że trasę do domu (czy innego celu, do którego zmierzamy), chcielibyśmy pokonać jak najszybciej. Kuszą nas skróty. A czym się one charakteryzują? Tym, że przebiegają przez mało przyjazne miejsca typu las, nieoświetlony park, podwórza i przejścia między kamienicami. W takich miejscach grasują nie tylko czynni rabusie, ale też różne podejrzane typy, które wprawdzie nie mają konkretnie w planach cię napaść, ale skoro już się pojawiasz w zasięgu ich wzroku… W dodatku z dobrym smartfonem w ręku, który można by całkiem nieźle sprzedać…

Jak zachować bezpieczeństwo podczas nocnych spacerów?

No właśnie, tu przechodzimy do kolejnej zasady bezpieczeństwa po zmroku. Wszystko, co cenne, schowaj jak najlepiej (np. do wewnętrznych kieszeni ubrania). Nie pisz po drodze smsów, nie patrz ostentacyjnie na zegarek na nadgarstku i nie wyciągaj tak po prostu portfela, by przygotować sobie drobne na bilet autobusowy. Takie działania to zawsze pokusa dla złodzieja. Jeśli nie zwracasz na siebie uwagi żadnym „świecidełkiem”, zmniejszasz prawdopodobieństwo, że ktoś cię zaczepi.

Nie trzymaj też cennych rzeczy w jednym miejscu. Wyciągnij dokumenty z portfela i włóż je do etui, w którym nie ma pieniędzy. Laptopa schowaj do plecaka, zamiast do torby, którą łatwo wyrwać z rąk. A wracając jeszcze do smartfona – lepiej zapomnij o słuchaniu muzyki i używaniu słuchawek, które izolują cię od dźwięków otoczenia. Telefon może za to posłużyć ci w inny sposób. Istnieją aplikacje, które strzegą twojego bezpieczeństwa podczas podróży. Wybierasz cel i wirtualnego towarzysza z listy swoich kontaktów na telefonie. Aplikacja określa trasę i co jakiś czas pyta, czy jesteś bezpieczny. Jeśli za którymś razem nie potwierdzisz zapytania, aplikacja po upływie określonego czasu skontaktuje się z wybranym towarzyszem.

Aplikacja nie jest oczywiście doskonała, choćby z tego względu, że wymusza ciągłe zerkanie na telefon (a powiedzieliśmy przecież, że należy się tego wystrzegać). Może się ona nie sprawdzić zwłaszcza w przypadku dzieci, które nie są jeszcze wyczulone na czyhające na nie niebezpieczeństwa. Rodzice mogą więc rozważyć kupienie dla nich sprzętu takiego jak lokalizator GPS. Zainstalowany w plecaku pozwoli śledzić trasę powrotu dziecka ze szkoły, dodatkowych zajęć czy spotkania u kolegi. Dorośli powinni natomiast zawsze poinformować kogoś bliskiego o celu swojego wyjścia z domu. Nie chodzi o pytanie o zgodę, ale o pewność, że jeśli wyjście po szybkie zakupy do osiedlowego sklepu przeciągnie się do godziny, mama, brat czy żona spróbują się z nami skontaktować, by upewnić się co do naszego bezpieczeństwa.