Prawda o Tobie wypływa ze smartfona

Myślisz, że starannie chronisz swoje dane? Nie zapisujesz się do przypadkowych newsletterów, kupiłeś nawet niszczarkę, w której na papierowy makaron zamieniasz wszelkie dokumenty zawierające Twoje dane osobowe? Świetnie, to wszystko godne pochwały, nie łudź się jednak, że informacje o Tobie należą tylko do Ciebie. Nie będzie tak dopóty, dopóki używasz… smartfona.

Korzystanie ze smartfona a dane osobowe

Dostęp do internetu i niezliczone aplikacje zainstalowane na Twoim telefonie to niewyczerpane źródło informacji. Komunikatory, aplikacje treningowe, bankowe, nawigacje gps – za ich pośrednictwem dzielisz się ze światem danymi na temat swoich znajomych, zainteresowań, sposobów spędzania wolnego czasu, o bankach i innych instytucjach, z usług których korzystasz… Wymieniać można długo. Poza tym wszystkim smartfon rozsyła pakiety danych dostawcom i zarządcom tychże aplikacji w zupełnie niezauważalny dla Ciebie sposób. Przepływ zaczyna się już w momencie włączenia urządzania i podłączenia do internetu.

Smartfon nawiązuje nie tylko połączenia szyfrowane, ale też te nieszyfrowane. Automatycznie pobiera zaktualizowane dane aplikacji, np. pakiety mowy. Musi przy tym legitymować się danymi urządzenia. Gdy poda IMEI (indywidualny numer identyfikacyjny telefonu komórkowego), jest już pod stałą obserwacją, tak jak na stałe IMEI przypisany jest do smartfona.

Co wie o nas internet?

Badania pokazują, że 80 procent z nas można zidentyfikować już na podstawie daty narodzin, miejsca zamieszkania oraz płci. Smartfon tymczasem przesyła operatorom znacznie więcej danych. Nawet jeśli operatorzy zgodnie z deklaracjami anonimizują część danych, to w porównaniu do tych jawnych nie ma to znaczenia. Poza tym dostawcy usług mobilnych wymieniają się informacjami na temat użytkowników bądź je dokupują. I to nawet legalnie, bo godzimy się na to sami, klikając w okienko „zapoznałem się z regulaminem i akceptuję go”. Myślisz, że Ciebie to nie dotyczy? Przypomnij więc sobie telefon z obcego banku z propozycją kredytu. Pewnie zastanawiałeś się wtedy, skąd oni mają Twój numer. A pamiętasz, jak rejestrowałeś konto w aplikacji-porównywarce ofert kredytowych banków? No właśnie.

Śledzą nas też aplikacje wgrane do urządzenia fabrycznie. Na ekranie głównym masz pewnie widżet z pogodą, prawda? Nie musisz go nawet otwierać. Aplikacja i tak zna Twoją lokalizację, niezależnie od aktywacji GPS. Co to znaczy? Że aplikacja pogodowa zna miejsca Twojego pobytu. I potrafi odróżnić stałe miejsce pobytu od celów podróży. Działa zatem lokalizator GPS. Na podstawie tempa przemieszczania się, określi nawet środek transportu, którym podróżujesz.

To tylko kilka przykładów. W podobny sposób informacje o nas otrzymują aplikacje monitorujące natężenie ruchu w mieście, niepozorne gry, aplikacje społecznościowe. Czy nadal czujesz się dobrze chroniony?